Uczniowie szkoły muzycznej w Żywcu o swoim Patronie
Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. Witolda Rowickiego w Żywcu promuje swojego patrona na różne sposoby. Uczniowie i rodzice mogą podziwiać wystawę poświęconą Dyrygentowi, która znajduje się w holu tuż obok sali koncertowej. Ci odważniejsi mogą wziąć udział w Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym Witold Rowicki in memoriam, który odbywa się co roku na jesieni. Nauczyciele o postaci Maestro, o jego życiu zawodowym, osiągnięciach artystycznych, ale też o jego pasjach i rodzinie. Uczniowie tworzą jego notatkę biograficzną na lekcjach, uczestniczą też w Konkursach wiedzy o Dyrygencie. Podkreślają, że cieszą się z tego, że Witold Rowicki chodził do szkoły w ich mieście.
Pytani co wiedzą o swoim Patronie, za co Go podziwiają i czy jest im on bliski odpowiadają:
„Witold Rowicki był dyrygentem. Był też człowiekiem, który w czasach powojennych porwał do działania wiele ludzi. Stworzył coś niesamowitego. Dał ludziom szansę zaistnienia w tamtejszych realiach. Udało mu się połączyć ich przez muzykę. (…) Mimo wysokich stanowisk, osiągnięć nie stracił poczucia humoru. Nagrywał hobbystycznie filmy, szybko jeździł samochodem. Myślę, że właśnie przez to jaki był, że tego nie ukrywał, miał zdolność zrzeszania ludzi. Podziwiam go za autentyczność, optymizm i pasję.”
(Zofia Piątek)
„ Najbardziej podziwiam go za to, że po wojnie odbudował Filharmonię w Warszawie, odnowił orkiestrę i szukał dla niej nut”.
(Anna Walatek)
„Podziwiam go za jego wytrwałość i miłość, do tego co robił. Był nie tylko dyrygentem, ale także wdiviałym organizatorem życia muzycznego. (…) Jest mi poniekąd bliski ponieważ łączy nas ta sama pasja – muzyka”
(uczennica szkoły)
„To człowiek, który dążył do celu. Jest Patronem mojej szkoły. Myślę, że to postać mądra, a przede wszystkim ambitna. (…) Konkurs pomógł mi dowiedzieć się o nim wielu ciekawych rzeczy. Wiem, że lubił podróżować. (…) To człowiek o wielkim sercu, który trwał w swoich wartościach.”
(uczennica szkoły)
„Jest dla mnie przede wszystkim autorytetem i wzorem godnym naśladowania. Jest moim zdaniem jednym z najznamienitszych polskich muzyków. Z tego powodu jestem dumna, że uczęszczam do szkoły pod jego patronatem i staram się godnie swoją postawą reprezentować jego imię.”
(uczennica szkoły)
„Tak szczerze to nie znałam wcześniej Witolda Rowickiego. (..) Dzięki konkursowi dowiedziałam się wielu rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia.. (…) Zdziwiło mnie, że kierował on wieloma orkiestrami z całego świata.”
„Podziwiam go za to, że udało mu się przeżyć czasy w jakich żył, a były to trudne czasy. Podziwiam go za to także, że dostał dużo odznak.”
(Tomasz Maniciak)